8/30/2013

HAUL SZKOLNY, czyli, o nie, wracamy do szkoly!

Hej ;) Jako, że szkoła zbliża się ogromnymi krokami jak co roku należało obkupić się w książki, zeszyty i inne potrzebne przybory. Nie ma tego dużo, ponieważ w tym roku szkolnym, czyli w drugiej klasie liceum, mam zaledwie 8 przedmiotów. Zaczyna się etap, w którym muszę skupiać się na konkretnych przedmiotach.
Będąc jeszcze w gimnazjum, wybierając szkołę wyższą, zdecydowałam się na klasę dwujęzyczną z rozszerzonym angielskim i do wyboru: włoskim, francuskim, niemieckim oraz hiszpańskim. Mój wybór definitywnie padł na język włoski. W klasie drugiej jako pozostałe przedmioty rozszerzone zdecydowałam się na polski, a także dwujęzyczną geografię, czyli geografię po angielsku. 
Przechodząc do tematu wpisu, tak po części wyglądają moje książki:

Nigdy nie mogę zdecydować się odnośnie zeszytów. Potrafię jeden wybierać przez 15 minut ;)


Na koniec piórnik i jego jeszcze nie kompletna zawartość. Znajdują się tu między innymi cienkopisy, długopisy, ołówki i przesłodka gumka do mazania ;) Na pewno dorzucę tu jeszcze korektor i pilnik do paznokci.


Do szkolnego ekwipunku dodam jeszcze kostkę (plecak) i conversy. Postaram się te dwie rzeczy dołączyć do tego wpisu lub utworzyć nowy ;)
A jak u Was wyglądają przygotowania do szkoły?

Pozdrawiam.

16 komentarzy:

  1. Ja mam to już (całe szczęście) za sobą :)
    Fajne przybory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uu sporo tego :) U mnie brak przygotowań :) Mam wakacje do października ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @ http://daquerreblog.blogspot.com/2013/09/wspopraca-z-firma-wwwpro-sprzetpl.html nominowałam Cię :*

      Usuń
  3. Chciałabym się uczyć włoskiego, albo chociaż hiszpańskiego... Niestety, mnie w pierwszej klasie postawiono przed wyborem między niemieckim podstawowym a niemieckim zaawansowanym -,-'
    Fajne masz cienkopisy, uwielbiam je ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. chodzę do szkoły prawie językowej, dlatego do wyboru miałam tak dużo języków ;3
    uwielbiam je, idealne do rysowania xd

    OdpowiedzUsuń
  5. ten króliczek jest przesłodki! zazdroszczę, ze możesz się uczyć takich języków - w mojej starej szkole jakiś czas temu zdawanie angielskiego na testach to był wyczyn, a co dopiero dalej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. króliczek jest boski ;3
      kiedyś tego niedoceniałam, ale teraz się cieszę, bo inaczej nie dostalabym się do tej szkoły ;D

      Usuń
  6. ja na szczęście mam jeszcze miesiąc :))

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie już ten etap życia się skończył ;) Teraz studia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba zostałam sama z tym problemem - współczuje sobie ;3

      Usuń