6/23/2014

pomadka KOBO Fashion Colour no. 114 Drop Of Wine

Witajcie,
dość dawno temu Alicja zaciekawiła mnie kolekcją pomadek Fashion Colour firmy KOBO Professional, którą pokazała tutaj. Nie zapomniałam o tym jak bardzo spodobał mi się jeden z kolorów i podczas ostatniej promocji w drogerii Natura, która właśnie dotyczyła zakupu pomadek, wzięłam odcień Drop Of Wine, a także droższą pomadkę innej firmy, którą pokaże Wam w następnym poście. Zobaczcie same jak szminka sprawdziła się u mnie, zapraszam :)


Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się stylistyka opakowania, które swoim wyglądem przypomina mi droższe szminki niedrogeryjnych marek. Pośród szeregu plusów, wygląd produktu ma według mnie jeden minus - bardzo szybko się brudzi, albo to moja wina :)


Pomadka ma także inne minusy, miedzy innymi to, że wysusza usta. Przed zastosowaniem pomadki moje usta były dość nawilżone, jak na moje teraźniejsze możliwości, po około czterech godzinach, bo tyle wytrzymała pomadka bez jedzenia i picia, kiedy zmyłam ją całkowicie z ust nie były one już w tak dobrej kondycji - nie był to jednak stan krytyczny, a lekkie wysuszenie. Wadą są także grudki, których nie widać w sztyfcie pomadki, a na ustach już tak. 


Kolor mnie jednak nie zawiódł, choć w głębi duszy myślałam, że będzie on bardziej winny (bo tak obiecywał producent). Bardzo lubię tą pomadkę mimo tak wielu wad. Według mnie jest to bardzo dzienna propozycja dla nieco mocniejszego makijażu ust, a lekkiego makijażu oka. 

Co o niej myślicie? Piszcie :)
pozdrawiam.

12 komentarzy:

  1. Śliczny kolor, soczysty ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor :-) Mam od nich fuksję i koral :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że Cię zaciekawiłam pomadkami Kobo. Polecam zrobienie peelingu nawilżającego jeśli pojawiają Ci się "grudki" na ustach :) Nadmiar pomadki odciskaj w chusteczkę i dołóż kolejną :) Z chęcią pokażę Ci to na żywo na spotkaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie zobaczę :) jestem nowicjuszem jeżeli chodzi o pomadki, wiec chłonę każdą poradę :)

      Usuń
  4. słyszałam o ich szminkach, ale ogólnie do kobo mi nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szminek Kobo jeszcze nie miałam, ale mam ochotę je wypróbować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurcze, ciekawe jak sie u mnie Kobo sprawdzi...

    OdpowiedzUsuń