11/20/2014

WŁOSOMANIACTWO: trudne początki | jak dbać o włosy suche?


Powinnam zacząć od tego jak dokładnie wyglądają i zachowują się moje włosy przez ostatnie kilka miesięcy. Mam wrażenie, że odkąd drastycznie je rozjaśniłam, nałożyłam jaśniejszą, już nie czarną, farbę i zobaczyłam te zniszczenia, które własnoręcznie spowodowałam zaczęła się moja przygoda z włosomaniactwem. Co prawda, zauważyłam w sobie pewne przejawy tego stanu psychicznego - to chyba dobre określenie - jeszcze przed obcięciem włosów, czyli jakieś pół roku temu? Wówczas blogi, w szczególności blog Anwen, pierwszy raz trafił na ekran mojego laptopa, by całkowicie wzorować swoją pielęgnacje na jej radach. Jednak tu zaczęły się schody, a moje suche, zniszczone, męczone codziennym prostowaniem i suszeniem włosy błagały o ścięcie, odżywienie, czy cokolwiek pomocnego. Zorganizowałam wówczas pewną akcję - przestałam prostować włosy. Przyniesione efekty były na tyle zaskakujące, że sięgające połowy pleców włosy postanowiłam ściąć za ramiona, ale nie przestałam ich farbować. Błędne koło jakie fundowałam swoim włosom, skończyło się na wspomnianym rozjaśnianiu i obecnie chemiczne farby zastąpiłam tymi stworzonymi z henny. Obecnie dobrany kolor jest na tyle zbliżony do mojego naturalnego, że opcja niefarbowania włosów podoba mi sie coraz bardziej :) Wracając do pielęgnacji, po tych wszystkich zabiegach moje włosy wyglądają tragicznie, a w ramach rekonstrukcji i odżywienia staram się zapewnić im odpowiednie nawilżenie poprzez maski z keratyną, ziołami, bez SLS czy silikonów; również szampony dobieram ostrożnie by nie obciążać włosów. Całkowicie odstawiłam prostownice i korzystam z niej jedynie na specjalne okazje, wciąż suszę włosy codziennie, bo po prostu nie wyobrażam sobie myć ich każdego wieczora i czekać te parę godzin, by nie położyć sie spać z mokrymi włosami.

_________________________________________________________________________

Przechodząc do drugiej części wpisu po pierwsze chciałbym wytłumaczyć skąd się biorą włosy suche, jak o nie dbać, co warto wiedzieć i jakie tak naprawdę są włosy suche. Zapraszam :)

Jak powstają suche włosy?
Podstawową przyczyną jest oczywiście zniszczenie włosów spowodowane zabiegami chemicznymi (rozjaśnianie, nieodpowiednie farbowanie, trwała), lub fryzjerskimi (prostowanie, kręcenie na lokówce, suszenie gorącym nawiewem). Za zniszczenia może być odpowiedzialna także nieodpowiednia pielęgnacja, czyli na przykład zbyt mocne szampony, brak zabezpieczania, tarcie ręcznikiem podczas wycierania, czy brak odżywiania. Oprócz tego włosy można mieć suche z natury, a dzieje się tak jeżeli skóra głowy nie wytwarza wystarczającej ilości łoju, lub jak w przypadku włosów kręconych nie jest on równomiernie rozprowadzany na całej długości włosa.

Jakie są włosy suche?
Przez ich stan są zdecydowanie bardziej podatne na zniszczenia niż włosy odżywione/normalne. Niezabezpieczona łuska włosa ma tendencję do rozchylania się przez co włos szybko traci swoje nawilżenie, staje się kruchy, łamliwy, a końcówki rozdwajają się. Włosy suche trudno sie rozczesują, brakuje im blasku i elastyczności, a także często mają tendencję do puszenia się. Można zauważyć, że najlepiej wyglądają zaraz po wysuszeniu, a w trakcie dnia tracą nawilżenie, przez co stają się bardziej suche.

Jak dbać o takie włosy?
#1 Przede wszystkim warto zrezygnować z tego co wysusza włosy. Jeżeli włos wciąż będzie prostowany/rozjaśniany/poddawany trwałej nie odzyska dawnego odżywienia, bo działania podjęte w tym celu będą bezsensowne. Z doświadczenia wiem, że ciężko zrezygnować z codziennego prostowania włosów, ale w ramach odmiany można spróbować znaleźć jakieś ciekawe upięcie, które zrekompensuje efekty, a dzięki temu zdecydowanie zaoszczędzić czas i, co najważniejsze, nie niszczyć włosów.

#2 Skutecznym rozwiązaniem jest także podcięcie najbardziej wysuszonej części włosów. Tego niestety nie da się ominąć, ponieważ dostatecznie wysuszony włos sam po pewnym czasie zacznie się kruszyć, dlatego na początek warto się postarać obciąć maksymalnie możliwą długość włosów, a jeżeli nie przeszkadza Wam ich długość można obciąć całą suchą część.

#3 Należy pamiętać by uważać na wysoką temperaturę. Przy tak suchych włosach najlepsze będzie całkowite odstawienie suszarki, prostownicy, czy lokówki. Jeżeli włosy wyschną samodzielnie, lub wysuszycie je zimnym powietrzem będą wyglądać zdecydowanie korzystniej.

#4 Intensywne odżywianie to jeden z najważniejszych punktów dbania o suche włosy. Obowiązkową czynnością po każdym myciu jest oczywiście stosowanie odżywki. Raz, do dwóch razy, w tygodniu warto zastosować maskę, która dogłębnie odżywi włos i pozostawić ją na około 30 minut. Dobrym patentem na szybsze wchłanianie się składników odżywczych jest nałożenie czepka foliowego oraz ręcznika na pokryte maską włosy, a całość można dodatkowo podgrzać suszarką. Warto skupić się także na nawilżaniu włosów (np. miód, aloes, gliceryna, kwas hialuronowy), ponieważ samo zapewnienie im dostatecznej ilość protein nie wystarczy by zredukować suchość. Najlepszą opcją jest zaopatrzenie się w podstawowe półprodukty i samodzielne wzbogacanie sklepowych masek czy odżywek.

#5 Włosomaniaczki powtarzają, że nic tak nie regeneruje włosów jak oleje, więc warto również się w nie zaopatrzyć. Stosowanie olejów jest zależne od naszych upodobań, ale najlepiej nakładać je kiedy tylko jest to możliwe, a na początku nawet przed każdym myciem. Najlepsze będą oleje, które wnikają w głąb włosa (kokos, babassu, palmowy, masło kakaowe, shea czy mango). Dobrą opcją jest także nałożenie zaledwie kropelki oleju po umyciu włosów, by zabezpieczyć końcówki przed rozdwajaniem.

#6 Szarpanie włosów podczas czesania nie sprzyja ich odżywaniu, więc należy pamiętać by obchodzić się z nimi delikatnie. Również nie powinno rozczesywać się mokrych włosów (wyjątek stanowią włosy kręcone).

#7 Większość produktów do stylizacji włosów zawiera alkohol denat, który dodatkowo przesusza włosy, więc stylizacja to kolejny punkt, który warto ograniczyć. Oprócz tego stylizatory często sklejają włosy i później jeszcze trudniej je rozczesać. Zatem dobrym posunięciem jest wiecznie modny warkocz, który nie wymaga specjalistycznych kosmetyków do stylizacji.

To wszystko co udało mi się wymyślić, znaleźć na portalach włosomaniaczek, czy nabyć z własnego doświadczenia. Dodam, że wyjątkowo ważna, i chyba zdecydowanie najważniejsza, jest odpowiednia dieta, a dzięki niej włosy będą rosły zdrowe i piękne :)

Co myślicie o serii? Jakie są wasze doświadczenia?
pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. Ech, moje włosy są niestety bardzo podatne na uszkodzenia. Farbuję je 4 razy w roku, nie suszę, nie prostuję, śpię w związanych żeby nie ocierały się nadmiernie o poduszkę, nakładam często maski i oleje, wzbogacam co się da, staram się z nimi obchodzić łagodnie, używam Tangle Teezer... Niby są ładne i błyszczące, a jednak takie bez życia i łamliwe, rozdwojone końcówki są ze mną cały czas :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie jakieś serum na końcówki :) spróbuj jedwabiu (ten z Marion sprawdza sie świetnie :)), lub serum wzmacniające A+E z Biovax; dobrym rozwiązaniem będą silikony - jeśli wetrzesz coś z nimi w końcówki to szczególnie w tym okresie (szaliki, czapki, kominy itp.) będą miały dużo lepszą ochronę; oprócz tego nie pozostaje ci nic innego jak ścięcie, bo one raczej sie nie skleją :)

      Usuń