Zaledwie w minioną sobotę razem z pozostałą częścią jedenastoosobowej grupy blogerów wzięłam udział w dla mnie pierwszym takim spotkaniu w katowickiej Zielonej Mydlarni. Oczywiście był strach i przerażenie, ale dzięki organizatorom w pierwszych dziesięciu minutach atmosfera rozluźniła sie całkowicie, a później było już tylko lepiej.
Przyszedł czas na małe słodkości, które wykonała prowadząca stronę Moja Tortowa Pasja. Przepyszne i bardzo słodkie ciasto znikało z talerzy w mgnieniu oka.
Upał doskwierał, dlatego większość ciepłych napoi nie cieszyła się powodzeniem, a każdy z nas zamiast wykorzystywać talerzyki do pozostałego ciasta zrobił z nich prowizoryczne wachlarze by się ochłodzić.
Po jedzeniu przyszedł czas na zapowiedziane dermokonsultacje prowadzone przez Panią specjalistkę z firmy Sylveco. Wykład dotyczył naturalnych składników wykorzystywanych w kosmetologi, a także pielęgnacji i produktów firmy. Oprócz tego udało nam sie wypytać Panią o kilka planowanych nowości. Dzięki późniejszym kilku minutach, w których opowiadaliśmy o stanie naszej cery i obecnej pielęgnacji, dowiedzieliśmy sie o stopniu jej nawilżenia.
Kolejną atrakcją była wizyta Dagny Wach z Soraya, która opowiedziała o nowościach firmy jednocześnie za sprawą śmiesznych anegdotek wprowadzając do spotkania jeszcze więcej pozytywnej energii.
Wymianka kosmetykami to coś na co się przygotowałam zabierając ze sobą parę egzemplarzy. Dzięki niej każdej z nas udało się pozbyć czegoś co u nas niekoniecznie sprawdziło się w stu procentach, lub coś zyskać, dzięki podobnemu podejściu innych uczestników.
Nadszedł czas na sprawdzenie pracy domowej. Uczestnicy spotkania zostali poproszeni o wykonanie makijażu letniego na tablicach facechart. Do zabawy zgłosiło się zaledwie kilka prac, a ja sama o swojej zapomniałam, przez co nie miałam szansy wygrać nagrody ufundowanej przez firmę Coloris w postaci odżywki do rzęs.
Miejsce pierwsze zajęła praca córeczki Anety (klik). Uśmieszki obok twarzy to postacie organizatorów.
Po konkursie przyszedł czas na prezentacje makijażowe. Firma Eveline wysłała kosmetyki do pokazu, jednak te bardzo negatywnie nas zaskoczyły, przez co organizatorzy stwierdzili, że nie wykorzystają ich przy pracy. Zamiast tego zrobili coś w rodzaju prezentacji, która później przerodziła sie w test na żywo. W nasze ręce trafił podkład, który nie miał szans wpasować się w karnację żadnej z nas. Następnie dwie maskary Volumix Fiberlast Lenght & Curl Up oraz Mega Max. Lubiany przez Alicję korektor Art Scenic 2 w 1 również został pozytywnie odebrany. Zaprezentowana została także pomadka z serii Aqua, genialnie pachnąca melonem oraz błyszczyk z serii Lovers.
Przyszedł czas na małe słodkości, które wykonała prowadząca stronę Moja Tortowa Pasja. Przepyszne i bardzo słodkie ciasto znikało z talerzy w mgnieniu oka.
Upał doskwierał, dlatego większość ciepłych napoi nie cieszyła się powodzeniem, a każdy z nas zamiast wykorzystywać talerzyki do pozostałego ciasta zrobił z nich prowizoryczne wachlarze by się ochłodzić.
Po jedzeniu przyszedł czas na zapowiedziane dermokonsultacje prowadzone przez Panią specjalistkę z firmy Sylveco. Wykład dotyczył naturalnych składników wykorzystywanych w kosmetologi, a także pielęgnacji i produktów firmy. Oprócz tego udało nam sie wypytać Panią o kilka planowanych nowości. Dzięki późniejszym kilku minutach, w których opowiadaliśmy o stanie naszej cery i obecnej pielęgnacji, dowiedzieliśmy sie o stopniu jej nawilżenia.
Kolejną atrakcją była wizyta Dagny Wach z Soraya, która opowiedziała o nowościach firmy jednocześnie za sprawą śmiesznych anegdotek wprowadzając do spotkania jeszcze więcej pozytywnej energii.
Wymianka kosmetykami to coś na co się przygotowałam zabierając ze sobą parę egzemplarzy. Dzięki niej każdej z nas udało się pozbyć czegoś co u nas niekoniecznie sprawdziło się w stu procentach, lub coś zyskać, dzięki podobnemu podejściu innych uczestników.
Nadszedł czas na sprawdzenie pracy domowej. Uczestnicy spotkania zostali poproszeni o wykonanie makijażu letniego na tablicach facechart. Do zabawy zgłosiło się zaledwie kilka prac, a ja sama o swojej zapomniałam, przez co nie miałam szansy wygrać nagrody ufundowanej przez firmę Coloris w postaci odżywki do rzęs.
Miejsce pierwsze zajęła praca córeczki Anety (klik). Uśmieszki obok twarzy to postacie organizatorów.
Po konkursie przyszedł czas na prezentacje makijażowe. Firma Eveline wysłała kosmetyki do pokazu, jednak te bardzo negatywnie nas zaskoczyły, przez co organizatorzy stwierdzili, że nie wykorzystają ich przy pracy. Zamiast tego zrobili coś w rodzaju prezentacji, która później przerodziła sie w test na żywo. W nasze ręce trafił podkład, który nie miał szans wpasować się w karnację żadnej z nas. Następnie dwie maskary Volumix Fiberlast Lenght & Curl Up oraz Mega Max. Lubiany przez Alicję korektor Art Scenic 2 w 1 również został pozytywnie odebrany. Zaprezentowana została także pomadka z serii Aqua, genialnie pachnąca melonem oraz błyszczyk z serii Lovers.
Później miał miejsce pokaz kosmetyków KOBO. Organizatorka opowiedziała nam o swoich ulubionych produktach, a także udzieliła nam kilka porad dotyczących ich nakładania. Pokaz zwieńczył makijaż wykonany na właścicielce Zielonej Mydlarni, który został wykonany przy użyciu następujących produktów: Kobo Mat Make Up, korektorów Modeling Illuminator i Perfect Stick, cieni Mono i Fashion, pyłku Pure Pearl, tuszu XXL, bazy pod pomadkę i pomadki Fashion.
Kiedy wybiła godzina dwudziesta byłam zmuszona wracać do domu, przez co ominął mnie jeden z konkursów. Mimo tak wczesnej pory i tak krótkiego czasu spędzonego w dobrym towarzystwie, jestem wdzięczna za te miło spędzone godziny. Spotkanie bardzo mi się podobało, przez co bardzo chętnie powtórzę je w przyszłości.
Mimo wszystkich uciech, jednym podstawowym punktem, który sprawił mi ogromną radość była pomoc zwierzakom z rybnickiego schroniska.
Paulina: http://yzmacosmetics.blogspot.com
Alicja: http://lusiakowy.blogspot.com
Łukasz: http://lukaszmakeup.blogspot.com
Bardzo dziękuję sponsorom za oferowane prezenty, których nie mogłam donieść do domu, bo był ich ogrooom!
Dziękuję wszystkim uczestnikom za niesamowitą atmosferę i mile spędzony czas ♥
Było świetnie :-) Cieszę się, że mogłam cię poznać :-)
OdpowiedzUsuńwzajemnie :)
UsuńMiło było Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńmi Ciebie rownież :)
UsuńFajnie się koło Ciebie siedziało ;)
OdpowiedzUsuńzdeptałam cię, dalej mi głupio jak o tym pomyślę :)
UsuńŚliczna jest ta dziewczyna od Sylveco ;))
OdpowiedzUsuńjest rownież przemiłą i sympatyczną osobą :)
UsuńMiło było Cię poznać.
OdpowiedzUsuńwzajemnie :)
UsuńMiło było Cię poznać, choć byłaś tak cichutka i nieśmiała, że w sumie zamieniłyśmy może ze trzy zdania. Mam nadzieję, że będzie jeszcze kiedyś okazja poznać się bliżej :)
OdpowiedzUsuńnie lubię tego w sobie, bo trudno mi poznać nowych ludzi, mimo, że bardzo to lubię :) mam nadzieje, że spotkamy się jeszcze na jakimś spotkaniu i porozmawiamy dłużej :)
UsuńZnam ten ból, ja też do śmiałych osób nie należę :(
Usuńto tak jak ja ;p
UsuńMusiało być bardzo fajnie ;) A my widzimy się na spotkaniu za miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńw dąbrowie? dokładnie :)
UsuńHej :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że byłaś na spotkaniu :)
Gdzie wyszukujesz terminów spotkań? :)
zawsze patrze na blogach dziewczyn, które obserwuje i tam niekiedy znajdę jakieś informacje, a często ktoś sam do mnie pisze z czymś takim :)
UsuńMogę prosić do Ciebie kontakt mejlowy ? :)
Usuńpisz w prywatnej wiadomości na google+ :)
Usuń